środa, 8 sierpnia 2012

Remont! + kupić czy nie kupić ?

Witajcie ;)

Jak to zwykle u mnie bywa wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie.
Tak oto wylądowałam na 2 tygodnie na domku bo w moim mieszkaniu toczy się istna batalia... czytajcie remont ^^ 

Już niedługo wybiorę farbę do pokoju i kolor szafy ;)! Także w końcu doczekam się lustra we własnym pokoju :D

W związku z tymi nieprzewidzianymi wydarzeniami (decyzja o remoncie zapadła w ciągu dwóch dni :O) 
warszawski post jest przesunięty w czasie ale na pewno tutaj będzie :)






Chyba jeszcze nie pisałam o tym, że od jakiegoś czasu zapuszczam włosy i jestem już bliska wyznaczonego sobie celu! :) 
Owym celem jest długość do talii i ani centymetra więcej :) 
Jako, że uważam, że ładne włosy to zadbane włosy zaczęłam się rozglądać za dobrą szczotką.

I tak oto trafiłam na mnóstwo stron poświęconych tangle teezer :)


na stronie producenta możemy przeczytać:


Rewolucja w pielęgnacji włosów
Takiej szczotki jeszcze nie było! Dzięki zastosowaniu innowacyjnego kształtu ząbków ze specjalnego elastycznego tworzywa, szczotka działa niewiarygodnie delikatnie i skutecznie.
Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku!

Tangle teezer dostępny jest w różnych wersjach kolorystycznych :)


"Zwykła" wersja tej szczotki (czyli bez zabezpieczenia na ząbki) kosztuje na allegro ok. 55 zł + przesyłka.
Wersja podróżna jest o 10 zł tańsza.

Gdyby nie cena kupiłabym ją bez namysłu... tak więc pytanie do Was :)

Czy macie swoją Tangle Teezer? Sądzicie, że będzie to dobry zakup? 


Pozdrawiam :)


Zdjęcia: google images

15 komentarzy:

  1. o chętnie przeczytam opinie kogoś kto posiada, bo juz od jakiegoś czasu waham się kupic nie kupic...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam i kocham ją :) Fakt, żę jest trochę droga, ale nie zamieniłabym jej na nic ;) mam włosy do pasa i planuje kupić jeszcze tą mniejszą wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja czytalam rozne opinie jedni sa zadowoleni inni nie... z checia tez przeczytam Twoja opinie jesli sie zdecydujesz ale niestety nie wiem co Ci doradzic ......

    OdpowiedzUsuń
  4. czytalam ze po roku zabki sie wyginają, plastik niszczy włosy, lepiej za ta cene miec drewniana i z naturalnego włosia. TT ciężko się trzyma w rece , włosy do czesania dzieli się na pasma i jak ktoś ma gęste to duzo czasu zajmuje. Sama nie miałam szczotki ,a ale cena za takie cudo jest za duza. I bez pokrowca ponoc włoski się odginają, bo na "grzbiecie" nie chce leżeć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam, miło mi i również dodaję do obserwowanych :)

    A jeśli chodzi o te szczotki, to szczerze mówiąc pierwszy raz o nich słyszę, ale zainteresowały mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Również zastanawiam się nad zakupem:) Zapraszam do siebie na konkurs: http://glamourka89.blogspot.com/2012/08/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  7. kosmetyki MUA kupuje stacjonarnie, są dostepne u mnie w Superdrugu. Da sie je zamawiac ze strony MUA (http://www.muastore.co.uk/) a czasami również na allegro, przy czym na allegro polacy nabijają ceny dwukrotnie nawet :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zła Kobieeeto ;) hmm ja jakos nie umiem sie do tychszczotek przekonac.

    OdpowiedzUsuń
  9. tez myslalam nad kupnem tej szczotki ale watpie w jej dzialanie

    zapraszam do wzięcia udziału w konkursie ! DO WYGRANIA GORSET STRADIVARIUS !!!!!!!!!!!


    http://paulinaablog.blogspot.com/2012/08/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja sama zastanawiam się nad kupnem tej szczotki;)

    a co do lakierów z wibo to będzie można u mnie wygrać dwa w rozdaniu:) powoli szykuję się do pierwszego rozdania dla Was:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio dość często czytam o tych szczotkach i dużo dziewczyn jest raczej na tak:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłaś w Warszawie i nic nie powiedziałaś :( foch ;x
    A o tych szczotkach pierwsze słyszę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam długie i bardzo gęste włosy, na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie czesać ich czymś innym. Nie ciągnie, nie łamie ani nie wyrywa. To jest tak, że szczotka się nie niszczy więc nie jest to nieopłacalna inwestycja. Twoje włosy na pewno Ci podziękują ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. OOO, Ireth! Trendsetterka! :) fajnie że trochę nas na blogerze! dodaję do śledzonych i zapraszam na szelkaszel.blogspot.com! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Będę Cię częściej odwiedzać;-)

    OdpowiedzUsuń