Witajcie ;)
Jak to zwykle u mnie bywa wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie.
Tak oto wylądowałam na 2 tygodnie na domku bo w moim mieszkaniu toczy się istna batalia... czytajcie remont ^^
Już niedługo wybiorę farbę do pokoju i kolor szafy ;)! Także w końcu doczekam się lustra we własnym pokoju :D
W związku z tymi nieprzewidzianymi wydarzeniami (decyzja o remoncie zapadła w ciągu dwóch dni :O)
warszawski post jest przesunięty w czasie ale na pewno tutaj będzie :)
Chyba jeszcze nie pisałam o tym, że od jakiegoś czasu zapuszczam włosy i jestem już bliska wyznaczonego sobie celu! :)
Owym celem jest długość do talii i ani centymetra więcej :)
Jako, że uważam, że ładne włosy to zadbane włosy zaczęłam się rozglądać za dobrą szczotką.
I tak oto trafiłam na mnóstwo stron poświęconych tangle teezer :)
na stronie producenta możemy przeczytać:
Rewolucja w pielęgnacji włosów
Takiej szczotki jeszcze nie było! Dzięki zastosowaniu innowacyjnego kształtu ząbków ze specjalnego elastycznego tworzywa, szczotka działa niewiarygodnie delikatnie i skutecznie.
Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku!
Tangle teezer dostępny jest w różnych wersjach kolorystycznych :)
"Zwykła" wersja tej szczotki (czyli bez zabezpieczenia na ząbki) kosztuje na allegro ok. 55 zł + przesyłka.
Wersja podróżna jest o 10 zł tańsza.
Gdyby nie cena kupiłabym ją bez namysłu... tak więc pytanie do Was :)
Czy macie swoją Tangle Teezer? Sądzicie, że będzie to dobry zakup?
Pozdrawiam :)
Zdjęcia: google images