sobota, 27 kwietnia 2013

Reaktywacja! :) Recenzja MNY Gel Liner! :)

Wiem, że sporo mnie tu nie było (o matko ten czas tak szybko płynie! :O ) ale powracam! :) 

Na pierwszy ogień mam na Was recenzję Gel Liner od Maybelline New York.
Udało mi się go kupić w cenie ok. 25 zł w Rossmann`ie. 



Na stronie producenta możemy przeczytać takie oto informacje:

"Intensywny efekt o trwałości do 24H
DLA KOGO?
Dla kobiet, które chcą podkreślić swoje spojrzenie.
DZIAŁANIE
Nasza formuła, bez tłustych olejków, zawiera silnie skoncentrowane pigmenty. Formuła nie rozmazuje się i nie blaknie zapewniając pełne wyrazistości, intensywne spojrzenie.
EFEKT
Odważ się na długotrwały, intensywny efekt!"

Teraz czas na parę słów ode mnie :)
Przyznaję, że kupiłam go z ciekawości, nie kierując się żadnymi opiniami. Byłam nastawiona anty, ponieważ bardzo zawiodłam się na eyelinerze w żelu firmy INGLOT. Po wielkich ochach i achach zamienił się w kamień, robiły się grudki, ciężko było nim cokolwiek 'zmalować'.
No ale ja nie o tym :)
Gel Liner zapakowany jest w tekturowe pudełeczko, w środku czeka na nas taka oto zawartość:




Słoiczek jest bardzo wygodny w użytkowaniu, opakowanie jest stylowe, bardzo przypadło mi do gustu :)
Czytałam (już w trakcie użytkowania) opinie, że pędzelek jest niewygodny w użytkowaniu.
NIC BARDZIEJ MYLNEGO!
Uważam, że jest idealny dla osób początkujących jak i 'linerowych' weteranek :)


Czerń jest naprawdę intensywna, wystarczy jedno pociągnięcie i otrzymujemy intensywnie czarną kreseczkę :)

Zaskoczyła mnie jego trwałość - nie wymaga poprawiania w ciągu dnia :)! 

Mogę powiedzieć, że jestem zachwycona Gel Linerem! :)
Jestem pewna, że zainwestuję w niego jeszcze nie raz! :)



Pozdrawiam, do następnego spotkania! :) :*