wtorek, 29 maja 2012

Majowo

Hej Moi Drodzy :)! 


Miło mi, że grono obserwatorów powoli się powiększa :)! 
Dziękuję za każdą wizytę na blogu! :)




Ostatnio mam bardzo dużo pracy na studiach. Powoduje to, że nie mam czasu na nic. 
Żyję ostatnio tylko uczelnią.
Obiecuję, że po tym całym uczelnianym szaleństwie wrócę z ogromną ilością postów! ;)






W każdym razie - przyszedł maj a z nim wystartował sezon na komunie!
Taka rodzinna okazja nie ominęła także i mnie, tak więc dzielę się z Wami komunijnymi zdjęciami :)


Swoją drogą kompletnie nie miałam pomysłu co na siebie włożyć. Ostatecznie padło na cacko, które miałam na sobie na balu inżynierskim :)




A tutaj specjalne zdjęcie z moim bratem ;)




A jak tam u Was? Zaczął się już okres sprawdzianów, sprawozdań i egzaminów? 


Całuję :)!


sobota, 19 maja 2012

Miłość do Lilou!



Moja miłość do Lilou zaczęła się w momencie, gdy zobaczyłam bransoletkę tej firmy na nadgarstku mojej koleżanki mamy :) wiedziałam, że prędzej czy później będę mieć własną! :)

Lilou ma swoją stronę internetową KLIK! , gdzie można zamawiać ich produkty. Jeżeli jednak macie okazję to polecam wizytę w ich firmowym sklepie (ja po wejściu do niego poczułam się jak mała dziewczynka w sklepie ze słodyczami! )

Osobiście mam dwie bransoletki - jedną z nutką, drugą z serduszkiem :) 
Lilou daje klientom maksymalną ilość swobody - każdy może wybrać sobie kolor i kształt zawieszki, rodzaj i kolor sznurka. Dodatkową atrakcją jest możliwość graweru na zawieszce :) co ciekawe grawer można wykonać w dowolnym momencie, w dowolnym salonie Lilou ;) Czyli powiedzmy kupujemy bransoletkę i po dniu/tygodniu/ 3 miesiącach wracamy do salonu i grawer wykonywany jest gratis :)


A oto moje skarby :))
Każda bransoletka pakowana jest w oddzielny bawełniany woreczek :)
Nutka z moimi inicjałami :)

Serduszko z napisem "miłość" 
Z drugiej strony planuję wygrawerować inicjały moich rodziców :)

I jak wam się podobają? 
Macie już swoje Lilou, a może planujecie zakup :) ?


Pozdrawiam! :)

sobota, 12 maja 2012

Recenzja L'Oreal Super Liner Carbon Black!

Hej! :) 
Przedmiotem dzisiejszego posta będzie recenzja L'Oreal, Super Liner Carbon Black !
Długo zbierałam się do tego posta, także mam nadzieję, że będzie pomocny :) 




Jak trafiłam na ten eyeliner? W bardzo dziwny sposób. Otóż eyeliner którego używałam dotychczas ( Maybelline Master Precise na którym bardzo się zawiodłam... ale o tym w innym poście ;) ) po prostu skończył swój żywot w dziwnych okolicznościach ;<


Szukałam w internecie opinii na temat różnym eyelinerów i właśnie natknęłam się na (prawie) same pozytywne opinie dotyczące L'Oreal Super Liner Carbon Black.


Tak więc swój Eyeliner kupiłam na allegro za ok. 26zł (z wysyłką).
Jego opakowanie jest bardzo stylowe. Zaciekawiła mnie kuleczka w środku buteleczki eyelinera - gdy nią potrząsamy słychać jak obija się o ścianki ;) (podobny odgłos jak podczas potrząsania korektorem w płynie ;) )



Końcówka eyelinera to nie pędzelek ale gąbeczka, którą maczamy w zbiorniczku. 

Gąbeczka pozwala na wykonywanie grubych i cienkich kresek w zależności od naszej inwencji twórczej :)


A tak oto wyglądają moje kreseczki wykonane owym eyelinerem :)


MOJA OPINIA!

Trwałość oceniam na 5/5 
Trzyma się przez cały dzień, bez poprawiania! 
Intensywność 4/5
Trzeba czasem głęboko zanurzyć gąbeczkę i potrząsnąć opakowaniem co może sprawiać trochę kłopotu podczas aplikacji ;) 
Cena 5/5
Uważam, że 26 zł z przesyłką to nie dużo w stosunku do innych podobnych eyelinerów na rynku.
Łatwość nakładania 2/5
MOJA UWAGA - jeżeli jesteś osobą, która zaczyna swoją przygodę z eyelinerami polecam na początek te w pisaku.  L'Oreal Super Liner Carbon Black jest naprawdę ciężki w obsłudze mimo tego, że miałam okazję używać już różnych kosmetyków tego typu.

Ogólna ocena 4/5 :)
Uważam, że to naprawdę dobry eyeliner dla osób, które mają już doświadczenie w robieniu kreseczek :) jeżeli nie straszne są Ci drgania dłoni to warto zainwestować w ten eyeliner! :)




Pozdrawiam! :) miłego weekendu!


niedziela, 6 maja 2012

Pierwszy 1000!

No i w taki sposób dorobiłam się pierwszego 1000 odwiedzin! :) 
to dla mnie na prawdę wiele! :) 
tak więc dzisiaj jestem i zamierzam być szczęśliwa!




A jeżeli dzięki temu jestem szczęśliwa to czas wprowadzić w życie zasadę....



Mam nadzieję, że z czasem będzie przybywać i odwiedzających i obserwatorów ;)




Pozdrawiam! ;)

sobota, 5 maja 2012

Miętowo!

Miętowa mania ogarnęła cały świat! 


Sklepy pękają w szwach - pastele królują na półkach i wieszakach! 


Odpowiada Wam taka moda? 









Muszę powiedzieć, że ja też wpadłam w 'miętowe szaleństwo'!


W moje ręce wpadła sukienka z Reserved :)







Chyba nie wygląda najgorzej ;) ?


Pozdrawiam! :)









czwartek, 3 maja 2012

Tabula rasa!

Biała, czysta karta :)
Bo nie można w nieskończoność myśleć o przeszłości :)
Jest dobrze,
będzie pięknie!


Prawda?


Tak więc zaczynam. 
Majówkowy weekend = dużo pracy i sporo lenistwa ;) 
w końcu trzeba wziąć się do roboty!


A mój domeczkowy ogródek zachęca do poświęcania mu 100% czasu... :) 





Całuję :*